czwartek, 27 sierpnia 2015

15. Pogrzeb Emilii. Dorota.

Dwa dni później odbył się pogrzeb koleżanki Krzyśka. Całe szczęście zdążył wyzdrowieć. W pogrzebie Emilii uczestniczyła cała komenda, oprócz Oli, która była w szpitalu. Zapała razem ze swoją partnerką zawieźli Tośka do siostry Julii, Ani i pojechali do kościoła.
W czasie, kiedy odbywał się pogrzeb w mieszkaniu Krzyśka pojawiła się Dorota. Prokurator pozwolił na to, żeby Dorota odpowiadała z wolnej stopy.
Dorota około 12 przyszła do mieszkania. Postawiła torbę w przedpokoju i weszła dalej do mieszkania. Rozejrzała się i zobaczyła damskie rzeczy, które nie należały do niej. Zaczęła przeglądać szafki i znalazła jakieś zdjęcia USG. Dobrze wiedziała co na nim jest. Zaczęła się zastanawiać skąd to się tu wzięło, ale chyba zaczęło docierać do niej, że jej mąż ma nową kobietę. Była tym wszystkim zaskoczona, ale i zrozpaczona. Usiadła i zaczęła płakać. Gdy wchodziła do mieszkania, miała nadzieję, że jeszcze uda się im to wszystko odbudować, a to jedno zdjęcie przekreśliło wszystko. Dorota zastanawiała się, kto może być kochanką Krzyśka. Na zdjęciu jednak zobaczyła, że zdjęcie należy do Julii Tokarczyk. Dorota od razu skojarzyła, że to prawniczka Krzyśka. Postawiła sobie jeden cel- pozbyć się jej na zawsze. Postanowiła, że będzie udawać, że niczego nie wie, a potem im namiesza w życiu. Ogarnęła się i postanowiła, że wszystko odłoży na miejsce tak, żeby się nie zorientowali, że grzebała im w rzeczach. Usiadła na sofie i zaczęła oglądać telewizję.
Krzysiek z Julią po pogrzebie pojechali po Tośka i zawiedzieli się trochę u Ani i Oskara. Gdy zaczęło się robić późno, zaczęli się zbierać. Około 22 byli pod blokiem. Julia z Krzyśkiem przed klatką spotkali swoją sąsiadkę. Zaczęli chwilę gadać. Krzysiek dał synowi klucze, żeby poszedł do domu. Otworzył drzwi i wszedł do mieszkania.
-Nareszcie wróciliście- krzyknęła Dorota z salonu i wyszła nad przedpokój.
-Mama?- powiedział przerażony.
-Tosiek, jak dobrze cię widzieć- powiedziała Dorota.
Tosiek chciał wyjść z mieszkania, ale akurat weszli do niego Julia i Krzysiek w dobrych humorach, ale zaraz potem zniknął im uśmiech z twarzy.

No i jest kontynuacja opowiadań. Dostałam weny i proszę. Jak myślicie, jak będzie wyglądać ich rozmowa?

7 komentarzy:

  1. Myślę , że ta rozmowa może być bardzo nie przyjemna. Myślę też , że dojdzie do ostrej zmiany zdań między Krzyśkiem , a Dorotą i Julią i Dorotą

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepraszam tam powinno być wymiany. Bardzo przepraszam za błąd .

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę że ta rozmowa będzie bardzo ostra. SUper bardzo się cieszę że dostałaś weny i piszesz dalej. Życzę weny.. Pozdrawiam Zuza...

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział przeczytałam w czoraj ale zapomniałam skomentować :) bardzo fajny rozdział tylko szkoda że taki krótki :)
    Życzę weny i pozdrawiam
    Olka ♡ ♡ ♡

    OdpowiedzUsuń
  5. Jezus maria,co ona tu robi.
    Głupi prokurator.
    Niech się natychmiast stąd wyniesie.
    pozdrawiam,
    Ola ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak jak w jednym odcinku mówiła Monika. Jak jedna rzecz jest super to druga musi się psuć.
    Olivka

    OdpowiedzUsuń
  7. A co do rozdziału super.
    Olivka

    OdpowiedzUsuń